lis 20 2002

moja choroba


Komentarze: 2

Jestem uzalezniona od gg. Wlasnie, po 3-miesiecznej przerwie, moja choroba dala o sobie znac. Szef wyjechal a ja pierwsze co zrobilam to sciagnelam gg na kompa. Oczywiscie fakt pojawienia sie na gg nie uszedl uwadze moich znajomych i teraz siedze i gadam, gadam, gadam.. Jest tak jak dawniej. Byl czas gdy zostawalam po pracy zeby z kims pogadac mimo ze caly dzien gadalismy, byl czas kiedy baaaaardzo kombinowalam zeby pracowac i gadac rownoczesnie i doszlam w tym do perfekcji... Potem, ktoregos pieknego dnia komputer w pracy odmowil posluszenstwa. Panownie zabrali go do naprawy i jak mi go oddawali to grzecznie poprosili zebym nie podlaczala sie do gg. Oczywiscie nie posluchalam i juz po chwili znowu klepalam w klawisze jak szalona. Za jakis czas komp znow padl. I znow ta sama prosba, tym razem ostrzejsza i na dodatek poparta komentarzem kolezanki z biura ze przeciez "gg sciaga wirusy  i ze juz mi o tym mowiono zebym sie nie podlaczala". Nie moglam juz wiecej ryzykowac i z bolem serca dalam sobie spokoj. Az do dzis...

essoni : :
21 listopada 2002, 07:39
Powiemm krótko mam to samo, jednak nie mam problemu z virusami! Powodzenia:)
20 listopada 2002, 15:27
to uzależnienie, znam to :)

Dodaj komentarz